wtorek, 10 września 2013

V/H/S/2 (2013)







produkcja:  Kanada, USA, Indonezja
premiera: 19 stycznia 2013 (świat)
reżyseria:  Simon Barrett, Jason Eisener, Gregg Hale, Eduardo Sánchez, Adam Wingard
scenariusz:  Simon Barrett, Jason Eisener, Gareth Evans, Jamie Nash, Timo Tjahjanto

Ciekawa druga część filmu VHS, która z tego co pamiętam nie ma nic wspólnego z pierwszą częścią. Fajny film z klimatem, który się przyjemnie ogląda. Podzielony jest na 4 części i prawie każda robi robotę;). Detektyw wraz ze swoją współpracownicą szukają zaginionego chłopaka, który prawdopodobnie ukrywa się w opuszczonym domu. Gdy docierają do niego zauważają mnóstwo telewizorów oraz kasety VHS. Podobno jeżeli obejrzy się je w łańcuszku stanie się coś strasznego. Detektyw zajął się sprawdzaniem domu a asystentka zaczyna oglądać kasety.
Pierwsza kaseta przedstawia historię faceta, któremu zaszczepili do oka kamerkę (jakieś testy miał robione). Gdy wrócił do domu, tajemnicza dziewczyna którą mijał w przychodni mówi że będzie widział duchy (ponieważ ona miała problemy ze słuchem i gdy jej wszczepili aparat słuchowy słyszała dziwne dźwięki). No i tak się dzieje, fajna akcja która toczy się w domu. Pierwszy filmik jest super.
Drugi natomiast jest żałosny. Opowiada o zombie, które atakują przechodzących ludzi po parku. Plus jest taki że kręcone jest wszystko z kamery, która jest na głowie zombiaka;). Więcej nie ma co mówić bo raczej to było śmieszne a nie straszne.
Trzeci film bardzo klimatyczny. Opowiada historie gościa, który prowadzi zamkniętą szkołę oraz uczy życia młode osoby - jak i te starsze. Mówi że tylko on zna drogę do zbawienia i wszyscy którzy pójdą z nim otrzymają wieczne życie. Ten filmik ma super klimat i jest ciekawa akcja. Troszeczkę jest Si-Fi czego nie lubię w horrorach ale idzie przeboleć.
Ostatni film opowiada historię rodzinki, która zostaje sama w domu gdy nadlatuje UFO a cały film jest kręcony z perspektywy chodzącego psa;). Fajna wizja apokalipsy i ciekawie zrealizowane.
Nie będę zdradzał co się stało po obejrzeniu filmów, ale bardzo fajny przerywnik między filmami. Ogólnie każda część ma coś w sobie, nawet śmieszne zombie oglądało się przyjemnie, żeby później zobaczyć makabryczne sceny w trzeciej części. Fajnie nakręcone, fajny klimat. Polecam 7/10

wtorek, 3 września 2013

Jug Face (2013)






produkcja: USA
premiera:  23 stycznia 2013 (świat)
reżyseria: Chad Crawford Kinkle

Amerykański horror, który jest inny niż wszystkie, ale dupy nie urywa. Film przedstawia historie ludzi którzy żyją na totalnym odludziu w lesie i wierzą w moc... dziury. Według nich dziura daje i zabiera. Jeżeli jesteśmy chorzy to idziemy do dziury - spełnia ona życzenia ale ma też wymagania. Co jakiś czas wybiera ona osobę, która nieświadomie rzeźbi głowę osoby która ma zginać w dziurze (wiem, totalny absurd aż ciężko opisać). Bohaterką jest dziewczyna, której głowa została wyrzeźbiona. Ta gdy zobaczyła gotową głowę  postanawia ją ukryć, jednak nie ma pojęcia jakie przynosi to konsekwencje. 
Wiem, opis jest tragiczny i po przeczytaniu raczej można wybuchnąć śmiechem niż obejrzeć film. Jednak warto czasami obejrzeć coś nowego - świeżego i ten film taki jest. Nawet nie jest nudny. Końcówka mi się podoba ponieważ jest oczywista. Dobrze dobrani aktorzy, szczególnie rola rzeźbiarza jest bardzo dobra. Za to że obejrzałem coś nowego daje 6/10. Opinie widać że są różne, jedni uważają za dno, drudzy za dobry film grozy.

niedziela, 18 sierpnia 2013

Hwa-i-teu: Jeo-woo-eui Mel-lo-di (2011)






premiera: 9 czerwca 2011 (świat)
reżyseria: Gok Kim, Sun Kim
scenariusz: Sun Kim, Gok Kim

Południowo koreański horror, który jest połączeniem Idola i You Can Dance. Jeżeli z takiego czegoś chcemy robić film grozy to jesteśmy skazani na porażkę. Nudny, chwilami niezrozumiały z fatalną fabułą. Grupa taneczno muzyczna szykuje się do występu w teleturnieju w którym przegrywają z lepszym zespołem. Niestety umiejętnościami i repertuarem nie przewyższają konkurentki. Jedna dziewczyna z zespołu znajduje tajemniczą taśmę z zapomnianą piosenką oraz choreografią nieznanej grupy "White". Po skopiowaniu ich ruchów oraz tekstów okazuje się że piosenka jest hitem, a kobiety co chwilę dostają nowe propozycje z telewizji, gazet czy też różnych spotów reklamowych. Jednak po pewnym czasie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Powoli każda z dziewczyn ląduje w szpitalu z niewyjaśnionych ataków. Okazuje się że taśma. którą oglądały posiada mroczną, makabryczną przeszłość.
Straszne nudy i dziwna fabuła. Dopasowałbym ten film grozy do kategorii "Horrory dla nastolatek". Brak słów, jeden motyw z tajemniczą kasetą video był fajny, a po za tym szmira. 3/10.

wtorek, 6 sierpnia 2013

Entity (2013)






produkcja: Wielka Brytania
premiera: 20 maja 2013 (świat)
reżyseria:  Steve Stone
scenariusz: Steve Stone

Brytyjska produkcja z fajnym klimatem. Na początku myślałem że to będzie film o grze "Slender Man" jednak tytuł jest ten sam a fabuła inna. Grupka tropicieli duchów kręci materiał o duchach na dalekiej Syberii. Przewodnik po zapomnianych lasach opowiada że w miejscu gdzie się znajdują zostało zamordowanych mnóstwo osób, przyczyna jest nie znana. Po pewnym czasie medium mówi iż niedaleko znajduje się miejsce gdzie działy się straszne rzeczy. Kiedy przychodzą do wielkiej hali mówi że wyczuwa dużo bólu i strasznych rzeczy - szczególnie w jednej celi jest skumulowana nienawiść. Poszukiwacze duchów zaczynają się gubić oraz są zdezorientowani do tego jeden z uczestników wycieczki ma coś w tym miejscu do wyjaśnienia.
Film jak wspominałem ma fajny klimat, ciekawa końcówka, jednak jest to zlepek kilku filmów które już mogliśmy zobaczyć czyli połączenie Grave Encounters z Pamiętnikami z Czarnobyla. Film byłby hitem ale 5 lat temu, teraz dupy nie urywa, ale też bez przesady - można spokojnie obejrzeć. 5/10

poniedziałek, 29 lipca 2013

Obecność (2013) / The Conjuring (2013)






premiera:26 lipca 2013 (Polska) 18 lipca 2013 (świat)
reżyseria: James Wan
scenariusz:  Chad Hayes, Carey Hayes

Jako że zawsze jak chodziłem do kina trafiałem na szmelc to teraz mi się trafiła perełka. Generalnie zwiastuny były lepsze niż film, dzisiaj nie obejrzałem trailera i chyba dobrze zrobiłem. Marudziłem że Amerykańce nie mają pomysłów na horrory, ten film trochę to potwierdził ale stworzył niesamowity klimat. Zacznę od tego że dla mnie to połączenie amitiville, egzorcysty i trochę paranormal activity czyli moje ulubione tematy w jednym filmie do tego akcja toczy się w latach 70 co dodaje klimatu, a do tego film jest oparty na faktach (wiadomo że nie, albo jest jakiś w tym wał - no ale coś tam działa na psychikę). Wielodzietna rodzinka wprowadza się do starego wielkiego domu w przepięknej okolicy lasu i jeziora. Na początku pojawiają się banalne rozmowy najmłodszej córki z "wymyślonym przyjacielem", później matka została wprowadzona w błąd przez zjawę (takie typowe dla amerykańskich horrorów) - czyli coś jest nie tak. Równolegle jest opowiadana historia małżeństwa, które bada paranormalne zjawiska. Po nawałnicy nadprzyrodzonych zjawisk w domu zostają wezwani aby pomóc rodzince przegonić złe demony. No i zaczyna się akcja. Film trwa dwie godziny, trzyma w napięciu i jest ŚWIETNA MUZYKA - czuć klimat horrorów z lat 70-80. Kolejna sprawa co mnie pozytywnie zaskoczyła w badaniu domu uczestniczy policjant, który sam uwierzył w demony w domu (co raczej się nie zdarza w innych filmach, jak policjant nawet by całował się z duchem to i tak w niego by nie uwierzył). Nikt nie odłącza telefonów i nawet wyprowadzili się z opętanego domu - a to się nie zdarza. Trzyma w napięciu, można się kilka ładnych razy przestraszyć, mimo już oklepanych fabuł wcześniej wspomnianych filmów ten został idealnie połączony - dlatego podtrzymuje że Amerykanie nie mają pomysłów na horrory. Za całość 8/10

9-9-81 (2012)






produkcja: Tajlandia
premiera:  13 września 2012 (świat)
reżyseria: Rapeepimol Chaiyasena

Tym razem produkt prosto z Tajlandii. Horror który dzieli się na kilka części rodem z filmów Tarantino, wszystkie części łączą się w całość, a każda przedstawia historię innych osób. Główny bohater wraz z przyjaciółką jego narzeczonej pozorują jego śmierć, załamana niedoszła panna młoda postanawia popełnić samobójstwo skacząc z hotelowego pokoju. Jednak jej duch nie daje spokoju osobom zamieszanym w jej śmierć oraz przypadkowym osobom które zamieszkują apartament. Na tym mógłbym skończyć opis tego filmy ponieważ gdybym skupił się na każdej historii z osobna to bym wyspojlerował cały film. Część z narzeczonym ofiary jest jak dla mnie kluczowym momentem i wtedy poznajemy całą historie. Wrażenie na mnie zrobiła druga część, która miała wejście jak z komiksu. Jedna scena z tej części wzbudza strach, dawno nie widziałem takiego efektu w tak nieoczekiwanym momencie. Dwie ostatnie części bym usunął bo są według mnie nie potrzebne i przez co film się nudzi. Mimo tego że dupy nie urywał film to daje 5/10. Azjatyckie filmy coraz bardziej mnie zaskakują w pozytywnym sensie, widać nowe pomysły i świeżość czego brakuje w Ameryce gdzie filmy są przewidywalne, brakuje dobrej muzyki i klimatu.

niedziela, 21 lipca 2013

Martwe zło (2013) / Evil Dead (2013)





premiera: 5 kwietnia 2013 (Polska) 8 marca 2013 (świat)
reżyseria: Fede Alvarez
scenariusz:  Diablo Cody, Rodo Sayagues Mendez, Fede Alvarez

Świeża produkcja z 2013 roku produkcji amerykańskiej jest remake'iem horroru z 1981 o tej samej nazwie. Film opowiada o grupce znajomych która udała się do domku w lesie aby pomóc koleżance z narkotykowymi problemami. Kobieta po odstawieniu narkotyków zaczyna dziwnie się zachowywać i wyczuwa "trupa". Okazało się że w piwnicy znajduje się mnóstwo powieszonych i zasuszonych zwierząt, znajduje się również tajemnicza księga którą postanawia jeden z uczestników przeczytać. Stara książka była owinięta drutem kolczastym więc chyba wiadomo że lepiej jej nie czytać, a już nie wspomnę o wywoływaniu demonów - co uczynił jeden z kolegów. Jeden z nich opętał kobietę która była na detoksie więc jasna sprawa że nikt jej nie wierzył że dzieje się coś złego. No i wtedy zaczyna się akcja.
Film jest reklamowany jako "najbardziej przerażający film" ja bym powiedział że jest strasznie przewidywalny i wiadomo w którym momencie coś wyskoczy lub będzie straszyć. Niektóre sceny się strasznie ciągną i są niepotrzebne. Właściwie to film mógłby się skończyć już po godzinie. Fabuła całkiem niezła, fajny klimat i muzyka nawet daje rade jak na Amerykańców. Śmieszyć może gościu który przeczytał tą straszną księgę - generalnie to nie powinien żyć już po pierwszej akcji ale widać że jest baaaaardzo wytrzymały (Rambo może się schować przy nim). Dużo też takich głupich błędów i niektóre teksty są przesadzone. Nie będę zdradzał, sami zobaczycie. Jednak całość daje 7/10

sobota, 13 lipca 2013

Ghost Child (2013)






premiera:    7 marca 2013 (świat)
reżyseria:  Gilbert Chan
scenariusz: Gilbert Chan, Tan Fong Cheng

Kolejna singapurska produkcja która według mnie była po prostu nudna. Film opowiada o dziewczynie której nie układa się zbyt dobrze. W szkole nie może zaliczyć przedmiotów, koleżanki śmieją się z niej i źle ją traktują. Żyła praktycznie cały czas z babcią - ojciec wyjechał a mama zginęła. Po pewnym czasie ojciec wraca do domu wraz ze swoją nową kobietą. Babcia i wnuczka nie są przyjaźnie do niej nastawione. Od tego czasu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Nagle głównej bohaterce zaczyna się bardziej powodzić - zdobywa najprzystojniejszego chłopaka w szkole, zaczyna dostawać dobre stopnie, a koleżanka która ją dręczyła została obita o lustro przez zjawę;). Po jakimś czasie do szpitala trafia babcia, która szepcze do wnuczki tajemnicze słowo. Wyszukuje w internecie danego słowa po czym okazuje się że nowa kobieta ojca ma nieciekawą przeszłość. 
Ciężko mi opisać ten film dokładniej żeby nie zepsuć fabuły, która jest nudna. Na duży plus muzyka, azjatyckie filmy pod tym względem miażdżą amerykańskie produkcje. Niestety jest to jedyny plus. Fabuła przesadzona, nie przyciąga. Film ten oglądałem na 3 razy bo tak mnie nudził. Raczej nie polecam i jest to chyba najgorszy film singapurski jaki widziałem. 3/10

poniedziałek, 8 lipca 2013

23:59 (2011)






premiera: 3 listopada 2011 (świat)
reżyseria: Gilbert Chan
scenariusz: Gilbert Chan

To już drugi singapurski film który obejrzałem i nie żałuje. Na początku zaznaczę że Singapur nie ma nic wspólnego z Indiami więc nie musimy się martwić o nudne, żenujące śpiewy o miłości. Film opowiada o grupie chłopaków którzy żyją na wysepce wojskowej gdzie prowadzą zajęcia sprawnościowe. Krąży legenda że o 23:59 straszy duch powieszonego chłopaka, a inna historia opowiada o kobiecie która kiedyś zmarła i od tej pory codziennie nawiedza o 23:59 (poprawcie mnie jak się pomyliłem). Chłopak o ksywie Dragon opowiada tę historię, widać że wierzy w legendy i stara się wszystkich zarazić aby wierzyli. Pewnego razu przestraszony i gnębiony przez prawie wszystkich żołnierzy chłopak Tan, opowiada swojemu koledze Jeremiemu o tym że widział tę kobietę i że go nawiedza w snach. Ten jednak jest przekonany że kłamie i stara się go sprowadzić na ziemię. Pewnego razu Tan zostaje znaleziony martwy koło płynącego strumyka. Jeremi zaczyna wątpić i nie jest już taki pewny że nie ma duchów na wyspie. 
Ciekawy film i można się przestraszyć kilka razy. Muzyka dupy nie urywa, fajnie przedstawione postacie które straszą. Ciekawe jest to że rozmawiają pół po angielsku i pół po ichniejszemu - bardzo śmieszny mix. Cały film oceniam 6/10 ponieważ nie nudzi, łatwo można zorientować się "kto jest kto", a wiadomo że taki problem występuje w azjatyckich filmach.

poniedziałek, 1 lipca 2013

Berberian Sound Studio (2012)






produkcja: Wielka Brytania
premiera: 28 czerwca 2012 (świat)
reżyseria: Peter Strickland
scenariusz: Peter Strickland

Kolejny film który moim zdaniem nie powinien być klasyfikowany w gatunku horror. Bardziej dla mnie jest to dramat, thriller. Dziwny film i strasznie zagmatwany a z drugiej strony bardzo ciekawy. Włoscy producenci filmowi zapraszają znanego brytyjskiego dźwiękowca do współpracy przy filmie. Na wstępie widać że Włosi są mało konkretni i raczej traktują głównego bohatera jako pracownika na wyzysk. Malo asertywny anglik nie może się doczekać zwrotu pieniędzy za samolot, do tego sam nie wie dokładnie przy jakim filmie będzie pracował. Pracownicy są raczej zamknięci i nie są dobrze traktowani przez głównego producenta. Widać że w Gilderoy-u następuje przemiana i zaczyna inaczej reagować na otoczenie. 
Dla mnie film do pewnego czasu jest logiczny później zaczynają się problemy, możemy zauważyć że nie znający języka włoskiego główny bohater nagle perfekcyjnie nim operuje. Niektóre wstawki są nie potrzebne i nie wnoszą nic do filmu. Trzeba pochwalić za muzykę i klimat, mimo że od połowy film nudzi to chce się oglądać i chcemy zobaczyć zakończenie. Dobra gra aktorska, głównego bohatera i tak jak wspomniałem super tajemniczy klimat, akcja filmu toczy się w 90% cały czas w studio nagraniowym. Jednak bardziej to jest thriller niż horror. Nie znajdziemy tutaj nic co może nas przestraszyć. Końcówka bardzo słaba, reżyser zostawił za dużo pola do myślenia dla widza, dlatego oceniłem 4/10. Chyba że ktoś mi jeszcze bardziej wytłumaczy ten film, może czegoś nie zrozumiałem:)

środa, 26 czerwca 2013

Ostatni Egzorcyzm. Część 2 (2013) / Last Exorcism 2 (2013)






premiera:    22 marca 2013 (Polska) 28 lutego 2013 (świat)
reżyseria: Ed Gass-Donnelly
scenariusz: Damien Chazelle, Ed Gass-Donnelly

A więc dotarliśmy do drugiej części "ostatniego egzorcyzmu". Dużo o tym filmie nie można napisać, jest to słaba kontynuacja pierwszej części, według mnie nie wykorzystali potencjału. Film zaczyna się fajnie, opętana Neli zostaje zamknięta na obserwacji w szpitalu, powoli dochodzi do siebie i zaczyna trzeźwo myśleć. Po okresie szpitalnym zostaje umieszczona w domu opieki(?) w którym poznaje wiele koleżanek, które jak to nastolatki czasami potrafią dogryźć. Główna bohaterka nie miewa już lęków, koszmary odeszły a do tego zakochuje się w chłopaku którego poznała w pracy. Jak możemy się domyśleć po pewnym czasie wszystkie złe rzeczy wracają - dziewczyna zaczyna widzieć swojego ojca i przerażające wizje - widać że demon znowu chce przejąć kontrole nad ciałem. Pomoc stara się nieść przypadkowa czarnoskóra szamanka, która stara się jej pomóc i wypędzić diabła jednak demon jest tak silny że potrzebuje wsparcia silniejszych osób.
Film ogląda się fajnie, duży plus za efekty dźwiękowe, przy dobrych głośnikach można się kilka razy wystraszyć. Do tego tak jak w pierwszej części w drugiej również gra głównej bohaterki jest bardzo dobra. Zabrakło mi większego odniesienia do pierwszej części. Podobała mi się również gra aktorska koleżanki Gwen, która była bardzo tajemnicza. Klimat zepsuła końcówka, którą postanowiono chyba zrobić na styl hollywood. Całość filmu też bez rewelacji, ale za efekty dźwiękowe daje 6/10. Ciekawe czy zrobią trzecią część "Ostatniego egzorcyzmu":).

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Alyce (2011)






premiera: 24 września 2011 (świat)
reżyseria: Jay Lee
scenariusz: Jay Lee

Amerykański horror który opowiada historie kobiety która miała lekkie problemy z narkotykami i de facto film przedstawia jej rozterki, przemyślenia i zachowania; fajnie jest pokazane jak człowiek może się stoczyć. Wiele osób twierdziło że to nie jest horror, jednak nie zgodzę się z tym. Na początku filmu widzimy dwie przyjaciółki które poszły się zabawić, po spotkaniu z dealerem narkotyków i zażyciu ekstazy postanawiają pójść na dach budynku. Dziewczyny sobie docinały, koleżanka bohaterki wchodzi na krawędź budynku z którego spada (bohaterka chciała ją przestraszyć, jednak jej to nie wyszło;)). Przerażona całą sytuacją wraca do domu gdzie po chwili przychodzi policjant który oznajmia że koleżanka żyje. Od tej pory nachodzą ją straszne wizje po których postanawia spotkać się z dealerem aby kupić narkotyki. Jej życie powoli się rujnuje a dealer po długim monologu  nieświadomie przekonuje kobietę do strasznego czynu.
Dlaczego uważam że to jest jednak horror? Bardzo dobrze pokazane wizje w których widzi swoją zmasakrowaną koleżankę są imponujące. Do tego całe staczanie się głównej bohaterki i jej zachowania są straszne. Końcówka już jest bardziej zabawna bo widać że kompletnie ześwirowała, ale też trzyma się całości. Klimat bardzo fajny, fajna muzyka, dialogi i gra aktorska. Nie jest to mój ulubiony typ horrorów jednak fajnie się oglądało.

piątek, 21 czerwca 2013

Ostatni egzorcyzm 2010






premiera:12 listopada 2010 (Polska) 24 czerwca 2010 (świat)
reżyseria:  Daniel Stamm
scenariusz: Huck Botko, Andrew Gurland

Jak sama nazwa wskazuje będzie o egzorcyzmach. Myślałem na początku że już wszystkie te filmy obejrzałem a tu miła niespodzianka w postaci tego filmu. Z rozmachu zabrałem się za drugą część a pierwsza nie obejrzana. Początek drugie części trochę mi zaspojlerował no ale cóż:). Bardzo lubię klimat egzorcyzmów, jednak film nie był wybitnie straszny ani rewelacyjny. Zaczyna się od przedstawienia postaci pastora u którego w rodzinie odprawiane były egzorcyzmy przez przodków. Ten jednak po przeczytaniu artykułu w którym opisuje się fatalny finał egzorcyzmów na młodym chłopaku - postanawia udowodnić że egzorcyzmy to wymysł "opętanego" jednak jak możemy się domyśleć trafia na ciężki przypadek;). Początkowe udawane egzorcyzmy przyniosły chwilowy efekt i kiedy pastor wraz z ekipą zatrzymali się w motelu kilka kilometrów od domu młodej kobiety nieoczekiwanie po pewnym czasie pojawiła się opętana, która jest otumaniona i nie wie jak się tu znalazła. Pastor zaczyna wierzyć iż faktycznie może to być opętanie i postanawia pomóc w egzorcyzmie. 
Film mógłby być lepiej zrobiony. Za mały nacisk położyli na sam egzorcyzm a więcej na otoczkę wokół filmu. Końcówka fajna, zaskakująca i niedługo będę się zabierał za drugą część która brzmi bardziej śmiesznie niż strasznie "OSTATNI EGZORCYZM. CZĘŚĆ2". To chyba jednak nie ostatni jak zrobili 2 część;)

środa, 5 czerwca 2013

Bez litości / I Spit On Your Grave 2010






premiera: 1 maja 2010 (świat)
reżyseria:  Steven R. Monroe
scenariusz: Stuart Morse,  Meir Zarchi

Amerykańska produkcja, która trochę przypomina film "Ostatni dom po lewej". Samotna pisarka jedzie w spokojne odludne miejsce napisać swoją nową powieść. Na początku podróży podczas tankowania auta przypadkowo oblewa chłopaka wodą, koledzy z grupy zaczynają się śmiać (w sumie to nie ma znaczenia:)). Pisarka zadzwoniła po pomoc ponieważ miała problem ze spłukaniem wody w toalecie, co się okazało przyjechał upośledzony umysłowo jeden z grupy znajomych ze stacji. Uradowana naprawą spontanicznie całuje chłopaka, który chwali się przed kolegami całusem. Jeden z nich zdenerwowany tą sytuacją obmyśla plan zemsty na dziewczynie. Po pewnym czasie banda przyjeżdża w nocy do kobiety i zaczynają ją gnębić i poniżać, na koniec jest zmuszona do uprawiania seksu z niepełnosprawnym chłopakiem, a później zaczyna się dla niej koszmar. 
Film jest dosyć ciekawy chociaż oczywiście nie miło się ogląda takie sceny. Utrzymany w dobrym klimacie i nie nudzi. Bardzo fajną role odegrał policjant. Film oceniam 6/10 ponieważ widać że jest to zlepek kilku filmów i nie zaskoczył mnie niczym.

poniedziałek, 27 maja 2013

Kobieta o rozciętych ustach / Kuchisake-onna






premiera: 17 marca 2007 (świat)
reżyseria: Kôji Shiraishi
scenariusz:  Naoyuki Yokota

Japońska produkcja z 2007 roku opowiada o pojawiającej się kobiecie z rozciętymi ustami która porywa dzieci. Młoda nauczycielka zatrudnia się w nowej szkole w której dochodzi do porwania dziecka. Spekuluje się że powróciła "Kobieta z rozciętymi ustami" jednak początkowo ludzie wolą myśleć że to tylko plotki. Po pewnym czasie znikają kolejne dzieci. Kolega nauczycielki postanawia zrobić śledztwo ponieważ cała historia jest mu bliska oraz chce pomóc rodzinom zaginionych. Film jest bardzo dobrze zrobiony, nie nudzi. Jedyne do czego można się przyczepić to niewykorzystany potencjał muzyczny, można było zrobić straszniejszą i bardziej dynamiczną muzykę gdy pojawia się kobieta tak aby widz mógł się przestraszyć. Sama postać pociętej kobiety jest rewelacyjna i źle jej z oczu parzy:). Historia jest przedstawiona w spójny sposób, momentami jest straszny. Bardzo fajna końcówka przygotuje na drugą część. Waham się między 7 a 8 na 10. Jednak polecam każdemu:)

poniedziałek, 13 maja 2013

Paranômaru akutibiti dai-2-shou: Tokyo night (2010)








premiera:  20 listopada 2010 (świat)
reżyseria:   Toshikazu Nagae
scenariusz: Toshikazu Nagae


Japońsko - amerykańska wersja Paranormal Activity. Męczy mnie pytanie dlaczego to jest druga wersja a nie ma pierwszej? Chyba że słabo szukałem. Główna bohaterka wraca z USA do Japonii, niestety przytrafił jej się tam wypadek w skutek którego łamie nogi (potrąciła kobietę ze skutkiem śmiertelnym). Jej brat kupił nową kamerę i postanawia filmować wszystko co się przytrafi. Po pierwszej nocy kobieta mówi że jej wózek inwalidzki się przesunął , zaciekawiony całą sytuacją postanawia wysypać sól morską na podłogę u siostry w pokoju, jak można się domyśleć sól została rozsypana a wszystko zarejestrowała kamera. Paranormalne sytuacje zaczynają się powtarzać coraz częściej i w większym stopniu. Rodzeństwo postanawia skontaktować się z egzorcystą, ten po krótkim seansie oznajmia iż zły duch opuścił dom i jest "czysty". Jednak po kilku dniach historia się powtarza, a kapłan który prowadził egzorcyzm nie żyje. Siostra przerażona całą sytuacją opowiada jeden ważny szczegół który zataiła przed bratem.
Bardzo fajny film, ciekawie się ogląda. Chciałem zobaczyć azjatycką wersje Paranormal Activity i nie zawiodłem się. Dobre efekty dźwiękowe, oraz sytuacje kiedy "coś się dzieje" tworzą bardzo dobrą wersje. W porównaniu do amerykańskiej drugiej wersji - ta jest o niebo lepsza. Do tego bardzo fajna końcówka. 7/10.

piątek, 10 maja 2013

Maniac 2012






produkcja: Francja,  USA
premiera:  26 maja 2012 (świat)
reżyseria: Franck Khalfoun
scenariusz: Alexandre Aja, Grégory Levasseur, C.A. Rosenberg

Ciężko mi było ocenić ten horror ponieważ średnio lubię tego typu filmy, ale trzeba przyznać że nie był zły. Po nowojorskich ulicach grasuje maniak, który morduje kobiety, wyrywa im włosy i przykleja do swoich manekinów. Główny bohater "Frank" ma zaburzenia psychiczne - rozmawia do siebie, kłóci się ze sobą a przede wszystkim jest mordercą;). W role główną wcielił się  Elijah Wood znany z władcy pierścieni, hobbita czy Hooligans. Trzeba przyznać że bardzo efektowne jest kręcenie filmu z punktu widzenia bohatera i robi dobrą robotę. W trakcie filmu aktor poznaje piękną blond włosom fotografkę, która jest zachwycona manekinami i jak twierdzi "stara się tchnąć w nie trochę życia". Frank widać jest zauroczony nową koleżanką i postanawia się z nią częściej spotykać, po pewnym czasie się zakochuje co jest dla niej fatalne w skutkach. Bardzo mi się podobała scena kiedy siedział w restauracji z koleżanką z portalu randkowego i dostaje migreny. Ciężko mi się ocenia ponieważ bardziej to był dramat - kryminał - horror (kolejność nieprzypadkowa). Dla ludzi którzy lubią klimat chorego, psychopatycznego głównego bohatera to na pewno ocenią wyżej niż ja. 5/10

poniedziałek, 6 maja 2013

Texas Chainsaw 2013 / Piła mechaniczna 2013






premiera: 4 stycznia 2013 (Polska) 3 stycznia 2013 (świat)
reżyseria:  John Luessenhop
scenariusz: Kirsten Elms, Adam Marcus, Stephen Susco,  Debra Sullivan

Niepowiązana część z poprzednimi jeżeli chodzi o "Teksańską masakrę piłą mechaniczną". Produkcja amerykańska co widać, aż bije po oczach. Film opowiada historię kobiety która dorastała w domu zastępczym, dowiedziała się że jest adoptowana dopiero gdy dostała w spadku dom po swojej babci. Trzeba zaznaczyć że X lat temu miejscowi oraz policjanci spalili dom z całą rodziną w którym był "masakrator piłą mechaniczną", jednak jak można się domyśleć - przeżył. Dziewczyna razem z przyjaciółmi jedzie sprawdzić dom, zostają na noc i zaczyna się rzeź. Nie chcę opowiadać dalej ponieważ mogę komuś zepsuć film, jednak co można powiedzieć: żałosna postawa głównej bohaterki w stosunku do "potwora", żałosne myślenie (kij z tym że nie żyją moi znajomi, walne kilka odważnych tekstów). Przez takie sytuacje film robi się bardziej śmieszny, już nie wspomnę o tym jak przecina piłą mechaniczną płot do wesołego miasteczka, a nikt tego na początku nie widzi, a później rzuca piłą na 10 metrów - żal. 4/10 więcej nie dam.

niedziela, 5 maja 2013

The Shortcut 2009






premiera:7 lutego 2009 (świat)
reżyseria:  Nicholaus Goossen
scenariusz:  Dan Hannon, Scott Sandler

Amerykańska produkcja która opowiada o skrócie który znajduje się na ziemiach szalonego starca, legenda głosi że tylko nieliczni przetrwali tę trasę, a większość ludzi ginie. Pewnego dnia koledzy nakłaniają nowego ucznia aby przeszedł przez zakazaną drogę, ten bez wahania podejmuje się wyzwania. Po drodze trafia na martwego psa (chociaż to wyglądało jak jakieś dziwne monstrum) i właściciela ziemi który mówi że następnym razem jak go zobaczy to on będzie martwy. Zdenerwowany wraca do domu i opowiada całą sytuacje bratu, który chce wyjaśnić całą sytuacje i postanawia razem z przyjaciółmi dowiedzieć się prawy o przejściu przez las oraz o właścicielu terenów.
Film ciekawie się zapowiadał, na początku wspominki z przeszłości fajnie mogły się wkomponować w film, jednak nie wyszło. Klimatu nie było, muzyka też słaba, jednak nie nudzi - można spokojnie oglądać jednak nie w kategorii horror. Na filmwebie mówią ludzie że super końcówka, dla mnie raczej mało fascynująca, nie powiem że przewidywalna, ale nie rwie dupy. 4/10

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Głosy ciemności (2006)






premiera: 21 lipca 2006 (świat)
reżyseria: Donato Rotunno
scenariusz: Peter Waddington

Strasznie nudny film bez klimatu, fabuły, muzyki do tego strasznie zamieszany aż nie wiem od czego zacząć i teraz zastanawiam po co były niektóre wątki. Molestowana seksualnie nauczycielka plastyki dostaje nową posadę jako niania w wielkim domu na odludziu. Posiadłość należy do ważnego biznesmena, a dzieci którymi nauczycielka się opiekuje są jego bratankami (jego brat i żona zginęli w wypadku?). Dzieci wyglądają na sympatyczne - dziewczynka - spokojna, nie stwarzająca większych problemów, chłopiec - kulturalny ale czasami lubi zaszaleć. W domu mieszka również sekretarka biznesmena - rudowłosa, dostojna dama, która wydaje się sprawdzać nianie, którą prześladują dziwne głosy z pokoju dziewczynki. Zauważa również mężczyznę który podchodzi z nożem do okna i powieszoną postać w budynku - co później się okazuje że to ta sama osoba. Widzi również ubraną w niebieski sweter kobietę. Niania w obawie przed zjawami stara się uchronić dzieci mówiąc że zrobi wszystko żeby były bezpieczne.
Na dobrą sprawę jest dużo wątków które są zupełnie niepotrzebne zaczynając od początku i kończąc na mało zrozumiałej końcówce w której widz musi sobie odpowiedzieć co się stało (dużego pola popisu nie mamy i chyba lepiej by było jakby była bardziej stanowcza). Brak klimatu razi w oczy. Ocena 3/10 chyba za to że sekretarka bardzo dobrze zagrała i pokazała cycki.

piątek, 26 kwietnia 2013

Haunting of Winchester House (2009)






premiera: 29 września 2009 (świat)
reżyseria:  Mark Atkins
scenariusz:  Mark Atkins, Jose Prendes

Horror prosto z USA, niskobudżetowy w którym są śmieszne błędy, ale nie jest najgorszy. Nie jest to horror dla ludzi którzy mają dokładne oko i patrzą na grę aktorską bo de facto jest ona bardzo słaba. Jednak postaram się zachęcić do tego filmu. Do nawiedzonego domu wprowadza się rodzinka, tego samego dnia przychodzi rodem z lat 70 Afroamerykanin (tak piszę bo ma fajne afro:)) mówi że dom jest nawiedzony i jeżeli będą chcieli pomocy z nadprzyrodzonymi siłami to mogą śmiało dzwonić. Ojciec dosyć sceptycznie podchodzi do nieznajomego (nie ma się co dziwić, nie często podchodzą ludzie i wmawiają nam że mieszkają u nas w domu duchy). Praktycznie od samego początku w domu zaczyna straszyć, pojawiają się dziwne zjawy a córka zaczyna rysować dziwne rzeczy. Po pewnym czasie rodzinka zaczyna nie dawać rady z potworami. Zapoznali się z historią tego domu i postanawiają zadzwonić po medium. Jednak końcówka pokazuje zupełnie co innego niż oni myśleli za co wielki plus dla tego filmu. Na pewno jest to nieudana próba powtórzenia Amityville, jak wspominałem na początku gra aktorska żałosna ale końcówka bardzo fajna. Film ratuje też muzyka która nie jest rewelacyjna ale dobrze się komponuje z klimatem, dużo jest błędów - zwróćcie uwagę pod koniec filmu jak ścianę rozwalają - najpierw jest mała dziura a później idealny kwadrat przez który można przejść. Do tego zachowanie głównego bohatera, raz kaszle krwią a później jest czysty, nie może chodzić - praktycznie umiera a zaraz stoi jak by nic nie było. Za całość dałem 5/10. Jest to film "telewizyjny" czyli mniej strachu a więcej oglądania. Jednak na nudny poranek jest git :)

środa, 24 kwietnia 2013

Tell (2012)






premiera: 23 maja 2012 (świat)
reżyseria: Ryan Connolly
scenariusz: Ryan Connolly

Krótkometrażowy film, trwa zaledwie 32 minuty, ale warto obejrzeć. Główny bohater po kłótni ze swoją żoną morduje ją młotkiem, zdesperowany dzwoni do swojego kolegi jednak nie otrzymuje pomocy z jego strony. Postanawia ukryć zwłoki na strychu, jednak po chwili ma wizje swojej dziewczyny i od tej pory nie wie czy na prawdę nie żyje. Sytuacja komplikuje się kiedy przychodzi przyjaciółka martwej kobiety, jedna udaje mu się ją spławić. Po pewnym czasie przyjeżdża policjantka na wizytę - podobno sąsiedzi słyszeli hałasy. Generalnie to streściłem praktycznie cały film, oprócz końcówki która dupy nie urywa. Jednak fantastyczny klimat, dobra gra aktora i niesamowita muzyka sprawia że film jest super. Genialna akcja kiedy kobieta siedzi w wannie. Ciekawe czy gdyby zrobili ten film pełnometrażowy to też by miał taki klimat. Dałem na filmwebie 7/10.

czwartek, 18 kwietnia 2013

Ghost on Air (2012)







premiera: 17 maja 2012 (świat)
reżyseria: Cheng Ding An, Cheng Ding
scenariusz:  Li Guan Lin Wendy

Singapurska produkcja która opowiada historie gościa który jest DJem w stacji radiowej w popularnym porannym programie. Po śmierci swojej dziewczyny główny bohater zaczyna widzieć swoją dziewczynę w innych kobietach przez co zaczyna napastować przypadkową klientkę w barze. Gazety opisały całe to zdarzenie i szef radia zadecydował że od tej pory będzie prowadził nocne audycje które zatytułował "Ghost On Air". Warto zaznaczyć iż jego była dziewczyna pisała opowieści o duchach, Ping Xiao (główny bohater) zaczyna interesować się tematem duchów i tajemniczym sklepikiem którego bała się martwa dziewczyna. Singapurczyk cały czas ma w głowie słowa byłej żeby "Nie opowiadał o duchach". Podczas audycji Ping Xiao widzi dziwne twarze oraz słyszy dźwięk bijącego bębenka i stara się dowiedzieć co się stało w tym sklepie. Film ma genialną przerażającą muzykę i fajny klimat, chociaż czasami ciężko się połapać kto jest kto - no nic, taki urok filmów azjatyckich. Lepiej żeby Ping Xiao, Lee Xan, Lang Xee czy inne azjatyckie imiona były zamienione naszymi polskimi Mirosławami, Stanisławami czy Krzysztofami;). Tak czy owak za muzykę, klimat dałbym 7/10 jednak fabuła jest zagmatwana więc daje 6/10.

środa, 3 kwietnia 2013

Doo Gae-eui Dal (2012) / Two Moons / 2 Moons






produkcja: Korea Południowa
premiera: 12 lipca 2012 (świat)
reżyseria:   Dong-bin Kim

Południowo Koreańska produkcja, która jest bardzo klimatyczna i bardzo wciągająca. W szopie koło mieszkania przypadkowo spotykają się 3 osoby, dwie kobiety i facet. Zupełnie nie wiedzą co tu robią oraz dlaczego się tu znaleźli. Postanawiają iść do mieszkania obok dowiedzieć się dlaczego zostali uwięzieni. Niestety nie otrzymują odpowiedzi i słyszą dziwne dźwięki, facet z młodszą kobietą postanawiają uciec, ale nie znajdują ucieczki z lasu i wracają do mieszkania. Po drodze Koreańczyk widzi przerażającą kobietę która ma sznur na szyi i idzie w jego stronę. Po powrocie do mieszkania podejrzewają że Azjatka która została w mieszkaniu coś ukrywa i próbują z niej wydobyć informacje. Kilka chwil później pojawia się przerażona kobieta która mówi że w mieszkaniu jest morderca. Okazuje się że jest legenda o dwóch księżycach gdzie tego dnia pokazują się zmarli. Film jest świetny, super się ogląda, zajebisty klimat i do tego mało aktorów co bardzo lubię. Trochę podobny do Enter Nowhere, tylko w wersji azjatyckiej i trochę na czymś innym polega, ale podobieństwo widać:). Bardzo fajna muzyka - polecam oglądać na słuchawkach i bardzo fajne zakończenie, które nie jest suche jak w 70% horrorów tylko trzeba było chwile pomyśleć 7/10 oceniłem na filmwebie.

Miasto Śmierci (2008)






premiera: 25 kwietnia 2008 (świat)
reżyseria: Phedon Papamichael
scenariusz: Brad Keene

Zapowiadał się fajny horror, a wyszedł średni, do tego nie pamiętam dokładnie o co w nim chodziło;). Film zaczyna się od samobójstwa chłopaka, który mówi że musi ze sobą skończyć żeby coś zakończyć. Przerażona kobieta która była świadkiem uciekła do swojego ojca do sklepu z ciuchami, była przerażona widziała że ktoś ją goni - jakaś dziewczyna. Córka sprzedawcy po chwili zamyka się w pokoju i podcina sobie żyły. Zaczyna się fala samobójstw, jednak w tym katolickim miasteczku uważają że tak się dzieje przez czarne praktyki pewnej rodziny którą uważają za diabelską. Rodzinka ta została w sumie uszczuplona bo matkę spalili, a syn jej popełnił samobójstwo (ten pierwszy co ginie). Więc został jeden chłopak na którego leci cała wina, w te całe brednie o dziwnych rytuałach i szatańskich modłach nie może uwierzyć jedna z mieszkanek i postanawia się dowiedzieć o co chodzi. Film ogląda się z zaciekawieniem, cały czas jest ciągłość wątku i pod koniec odkrywają tajemnice. Końcówka bardzo mi się podobała. Jednak jako całokształt dałem 5/10 na filmwebie. Co ciekawe Brad Keene napisał rok później scenariusz do Klątwy 3.

wtorek, 26 marca 2013

Jezioro Sam (2006)







produkcja: Kanada, USA, Korea Południowa
reżyseria: Andrew C. Erin
scenariusz: Andrew C. Erin

Mieszanka Kanadyjsko - Amerykańsko - Koreańska jednak film był kręcony w Kanadzie. Film opowiada o grupce znajomych która wyrusza w podróż nad jezioro o nazwie "Sam" gdzie odpoczywają od miasta. Pewnej nocy jedna z dziewczyn opowiada straszną historię która się przydarzyła kilka domów dalej. Rodzina miała dwójkę dzieci z czego młodszy syn był niezrównoważony i postanowili go oddać do zakładu gdzie się nim zaopiekują. Kilka lat później ucieka ze szpitala i morduje siostrę oraz rodziców - jak głosi legenda - nigdy go nie znaleźli i krąży gdzieś po lesie, a w domu słychać krzyki makabry. Grupa znajomych oczywiście postanawia zajrzeć do domu przy czym znajdują pamiętnik mordercy w którym są opisane jego lata po morderstwie oraz coś przerażającego. W miarę ciekawy film, nie nudzi, kilka niedokładności przy filmie - biegną w nocy przed domem, a w lesie już dzień. Podziw budzi również wytrzymałość rudowłosej bohaterki z pewnością Forrest Gump nie miałby z nią szans. 5/10

piątek, 22 marca 2013

Cichy Dom (2011)







premiera: 21 stycznia 2011 (świat)
reżyseria:  Chris Kentis, Laura Lau
scenariusz: Laura Lau

Francusko - Amerykański horror, remake bodajże urugwajskiego filmu Casa  Muda. Osobiście lubię takie filmu ponieważ mało gadają, a jak gadają to konkretnie. Klimatyczny, wydaje się że kręcone z jednego ujęcia film. Duży plus za całokształt. Film opowiada o dziewczynie która wraca do domu letniego w którym dorastała. Wraz z ojcem i wujkiem planują sprzedać dom, jednak wymaga posprzątania i wyrzucenia starych gratów. Na początku filmu bohaterkę odwiedza koleżanka z dzieciństwa, ta jednak jej nie pamięta. Kiedy wujek wyjeżdża,  Elizabeth Olsen - Sarah słyszy dziwne dźwięki na górze. Ojciec idzie zobaczyć czy ktoś tam jest jednak nikogo nie znajduję. Po kilku chwilach ojciec został zaatakowany przez jakąś postać. W tym momencie Sarah próbuje się wydostać z domu. Tak jak na początku mówiłem bardzo fajny klimat, ciemno, uciekanie przed wrogiem, i świetne zakończenie na które warto czekać i jest zaskakujące. Dałem na filmwebie 7/10 polecam oglądać na słuchawkach albo z dobrym dźwiękiem.

Grudge 3: Powrót klątwy (2009)






premiera: 12 maja 2009 (świat)
reżyseria: Toby Wilkins
scenariusz: Brad Keene

Japońsko - Amerykańska produkcja, trzecia część o małym bladym jak ściana chłopcu i połamanej kobiety która chodzi po ścianach i zasłania się włosami ;). W związku z dosyć dziwnym samobójstwem w zakładzie psychiatrycznym młodego faceta, Naoko siostra zamordowanej brutalnie przez męża jedzie do USA aby zakończyć całą "Klątwę". Zatrzymuje się w Chicago w miejscu gdzie poprzednio mieszkał chłopak. Zaprzyjaźnia się z rodziną która jest odpowiedzialna za budynek. Po pewnym czasie klątwa atakuje, ofiarami są sąsiadka, psychiatra i zaczyna atakować głównych bohaterów czyli rodzinę. Azjatka może pomóc i uratować rodzinę od przerażającej klątwy. Film bez rewelacji klasyka starszych filmów, Włosy z obrazu, połamana Azjatka, mały blady chłopczyk który wydaje dziwne dźwięki. 5/10

czwartek, 14 marca 2013

Grave Encounters (2011)






premiera: 22 kwietnia 2011 (świat)
reżyseria:  The Vicious Brothers
scenariusz: The Vicious Brothers

Tropiciele duchów postanawiają nakręcić materiał w opuszczonym i rzekomo nawiedzonym szpitalu psychiatrycznym. Na początku prowadzą kilka luźnych wywiadów z dozorcą, parą młodych ludzi oraz nie można ominąć ogrodnika - meksykanin który za kilka dolarów powiedział że widział ducha;). Do kilku osób dołącza również medium - Houston. Prześmieszny gościu który jak widać dobrze się bawi z ekipą filmowców. Jak widać wszyscy są nastawieni raczej na niepowodzenie i nie zdają sobie sprawy z tego co ich czeka. Dozorca zamyka ich na noc i obiecuje że przyjdzie o 6:00, ekipa rozładowuje sprzęt obok drzwi i zaczynają filmować. Już od samego początku robi się strasznie, powoli zaczynają wierzyć w duchy.

Bardzo klimatyczny film, pierwszy chyba który połączył szpital psychiatryczny z kręceniem filmu z kamer, które są rozstawione po szpitalu. Do tego teksty medium i T.C budzą śmiech, dlatego uważam ten horror za unikalny bo rzadko spotykamy film na którym naprawdę możemy się bać i śmiać. Ocena na filmwebie wg mnie jest za niska 6,4, a ja dałem 8.

Poughkeepsie Tapes (2007)






premiera: 27 kwietnia 2007 (świat)
reżyseria: John Erick Dowdle
scenariusz: John Erick Dowdle

Thriller raczej niż horror. Amerykańska produkcja która opowiada o seryjnym mordercy który gwałcił i okrutnie mordował swoje ofiary. Film jest zrobiony w formie dokumentu, wypowiadają się specjaliści z FBI oraz psychologowie i opisują poczynania mordercy. Film moim zdaniem nie ma większego klimatu, dla porównania film Lake Mungo jest w podobnym stylu zrobiony ale jest sto razy lepszy. Policjanci trafili na taśmy i opisują to w filmie. Generalnie dużo nie można powiedzieć. Bardzo wysoka ocena na filmwebie 6,4. Ja dałem 5 i chyba zasługuje na to. Jeżeli ktoś lubi dokumenty o mordercy gwałcicielu to ten film jest dla niego :P

wtorek, 12 marca 2013

Shutter - Widmo (2008)






premiera: 16 maja 2008 (Polska) 19 marca 2008 (świat)
reżyseria:   Masayuki Ochiai
scenariusz: Luke Dawson

Amerykański remake tajlandzkiego klasyka horroru, który opowiada o parze która na krótki okres przeprowadza się do Japonii. Świeżo upieczony pan młody dostaje od znajomego ofertę pracy w kraju kwitnącej wiśni jako fotograf i razem z małżonką przeprowadzają się. Gdy wyruszają do swojego mieszkania, po drodze potrąca dziwnie ubraną kobietę. Jednak kiedy się budzi po wypadku po dziewczynie nie ma śladu, policjanci tłumaczą że to było zwierzę i w żadnym szpitalu kobiety nie ma. Fotograf w swojej pracy nie ma lekko - cały czas na zdjęciach pokazują się białe smugi, jak się okazuje jest to duch kobiety którą znał małżonek.

Słaby remake, jednak trzeba pochwalić za muzykę - bardzo klimatyczna. Fajnie że zostawili końcówkę taką jak w tajlandzkiej wersji. Kilka razy można było się wystraszyć. Jednak to nie to co robią Azjaci :) 6/10 za muzykę.

czwartek, 7 marca 2013

Gacy House (2010)






premiera: 28 września 2010 (świat)
reżyseria: Anthony Fankhauser
scenariusz: Anthony Fankhauser

Na jednym z portali przeczytałem że to druga część Paranormal Entity, nie wiem czy to prawda. Jest to kolejna produkcja która opiera się na kamerowaniu paranormalnych zjawisk w nawiedzonym domu. Poszukiwacze duchów jadą do mieszkania w którym facet zabił 33 chłopców, chodzą słuchy że w tym domu straszy. Na początku nic nie dzieje się nadzwyczajnego, po kilku chwilach duch daje o sobie znać czyli standardowo - spadające obrazy, samo zamykające się drzwi itp. Kobieta (medium?) ostrzega że duch nie jest przyjazny i chce aby opuścili mieszkanie. Jak wiadomo nie słuchają i zaczyna się akcja. Film nie jest najgorszy, warto obejrzeć chociaż jeżeli jest to kontynuacja pierwszej części to słabo wyszło. Zastanawia mnie tok myślenia danej ekipy, jeżeli jadą tam szukać paranormalnych zjawisk i znajdują to dlaczego zamiast uciekać to zostają na dłużej aby mieć jeszcze lepszy materiał. Osoba o zdrowych zmysłach szybko by opuściła ten dom:) Film jest "oparty na faktach" - wiadomo że to jest bzdura, ale jeżeli podczas oglądania wkręcimy się to przyjemniej się ogląda. 6/10

sobota, 2 marca 2013

Smiley (2012)






premiera:12 października 2012 (świat)
reżyseria:  Michael J. Gallagher
scenariusz:  Glasgow Phillips, Michael J. Gallagher

Amerykańska produkcja która opowiada historie dziewczyny która idzie na studia. Na początku wprowadza się do wielkiego mieszkania, dzieli go z czarnowłosą współlokatorką. Tego samego dnia idą na imprezę gdzie poznają kilku chłopaków którzy pokazują straszny filmik gdzie osoba która siedzi na "chat rulette" zostaje zamordowana przez faceta który ma "X" zamiast oczu i wieczny krwawy uśmiech. Psychol zawsze się pojawia kiedy wpiszesz trzy razy "To tylko dla śmiechu" (czy jakoś tak). Główna bohaterka razem ze współlokatorką postanawiają zobaczyć czy to prawda - okazuje się że rzeczywiście po napisaniu do przypadkowej osoby słowa klucz przychodzi facet i zabija. Ashley jest przerażona, zaczyna mieć makabryczne sny z postacią która nazywa się "Smiley". Do tego studentka psychologii jest zaniepokojona ponieważ dowiedziała się na wykładzie o tym że internet zawładnie ludzkością?(o ile można tak powiedzieć) i jak się zmaterializuje to nie będzie miłe spotkanie.

Motyw internetowych morderstw nie przypadł mi do gustu. Sam film dłuży się, ale za to dźwięki które nagle w niespodziewanych momentach uderzają do głośników robią wrażenie i można się czasami przestraszyć. Ciekawa końcówka, warto od początku zastanowić się kto jest mordercą i na jakiej zasadzie to się odbywa. Dałem jednak 5/10 bo dupy nie urwał.

UWAGA!! Film się kończy po napisach końcowych ;)

niedziela, 24 lutego 2013

Absentia (2011)






produkcja: USA
reżyseria:  Mike Flanagan
scenariusz: Mike Flanagan

Siedem lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął Daniel który zniknął bez śladu zostawiając przy tym żonę. Pewnego dnia przyjeżdża do niej jej siostra, która namawia ją do tego aby uznała do za zmarłego. Z mieszanymi uczuciami zrobiła to o co prosiła siostra, jednak po pewnym czasie ma ona straszne wizje dotyczące zaginionego męża. Siostra postanawia zrobić śledztwo ponieważ podczas biegania zauważyła  podejrzany tunel w którym ludzie zostawiają przedmioty. Po pewnym czasie do mieszkania wraca mąż - cały ubrudzony, w fatalnym stanie. W szpitalu oraz w domu przekonuje że był w ścianach... Kilka dni później znowu znika. Ciekawy film i fajnie się ogląda. Ciekawa końcówka, nie nudzi, szału nie ma ale 6/10 można dać :)

piątek, 22 lutego 2013

Mama (2013)







premiera: 22 lutego 2013 (Polska) 17 stycznia 2013 (świat)
reżyseria: Andres Muschietti
scenariusz: Andres Muschietti, Neil Cross, Barbara Muschietti

Nowość na rynku, fajny film chociaż trochę przesadzony. Na samym początku już się pogubiłem, ale do rzeczy. Film opowiada o dwóch siostrach które żyły w opuszczonej chatce w lesie. Dziewczynki zostały porzucone przez ojca. Po kilku latach tam spędzonych brat ojca dzieci znajduje je i postanawia wychować. Siostry są strasznie dzikie, nieprzystosowane do życia normalnych warunkach. Dziwnie się zachowują, cały czas mówią o mamie, bawią się z nią i rozmawiają. Psycholog jak i matka zastępcza chcą się dowiedzieć kim dokładnie jest "mama" i czego chce od ich dzieci. Film fajny, czasami straszny jednak końcówka mnie rozczarowała za bardzo "amerykańska". Do tego sama postać mamy nie jest najgorzej zrobiona, tylko czasami wydaje się wielka i za bardzo zrobiona na Si-Fi. Gdyby nie końcówka to dałbym więcej niż 6/10.

niedziela, 17 lutego 2013

House Hunting (2013)






premiera: 1 lutego 2013 (świat)
reżyseria:  Eric Hurt
scenariusz:  Eric Hurt

Amerykański fajny film, który jest bardzo podobny do "Enter Nowhere". Dwie rodziny które chcą kupić dom przypadkowo spotykają się w domku na odludziu. Jedną z rodzin namówił wiarygodnie wyglądający facet z czapką z nausznikami oraz z psem. Córka z drugiej rodziny widziała tego gościa w restauracji - od razu miała do niego złe przeczucia. Podczas podjeżdżania do mieszkania zauważają młodą dziewczynę ubraną na biało która jest panicznie przerażona oraz nie ma języka, postanawiają ją zabrać ze sobą. Obydwie rodziny postanawiają nie kupować mieszkania i chcą opuścić miejsce. Jednak nie jest to takie proste ponieważ nie mogą opuścić tego miejsca, droga którą przyjechali cały czas się zapętla i wraca do mieszkania. Kiedy postanawiają zamieszkać zaczynają się dziwne rzeczy. Powoli zaczynają wariować. Tylko jedna rodzina może otrzymać ten dom.
Bardzo dużo ma wspólnego ten film z w/w Enter Nowhere - las z którego nie mogą uciec, klimat oraz film trzyma w napięciu. Nie ma może takiego elementu zaskoczenia ale też warto obejrzeć. 7/10

Napaść (2010)






premiera: 25 września 2010 (świat)
reżyseria: Miguel Ángel Vivas
scenariusz: Miguel Ángel Vivas

Hiszpańska produkcja, fajny horror klasyczny. Film opowiada o rodzince która przeprowadziła się do nowego bardzo luksusowego mieszkania. Bogata rodzinka chce spędzić razem wieczór (oprócz córki ale to nie istotne ;)) jednak dochodzi do napaści. Uzbrojeni włamywacze rabują mieszkanie i wiążą zakładniczki, jeden ze złodziei bierze ojca i jedzie z nim do bankomatu. Podczas nieobecności męża oraz ojca dochodzi do kilku komplikacji, kobiety chcą uciec oraz przychodzą nieoczekiwani goście. Film bardzo przypomina inny horror "dzień matki" który też polecam. Warto zaznaczyć świetną grę aktorską córki małżeństwa. Bardzo fajnie akcja się rozwija i fajnie się kończy, zaskakująco powiedziałbym. Długo nie trwa i nie nudzi - warto obejrzeć :)

Wake Wood (2011)






premiera: 25 marca 2011 (świat)
reżyseria: David Keating
scenariusz: David Keating, Brendan McCarthy

Film opowiada o rodzinie - weterynarzu i farmaceutce, którzy tracą dziecko (zostaje pogryzione przez psa...). Przeprowadzają się oni do Wake Wood. Z pozoru jest to normalne ciche, spokojne miasto, jednak przypadkowo kobieta trafia na grupę ludzi którzy odprawiają dziwny rytuał. Okazuje się że rodzice mogą odzyskać swoje dziecko na 3 dni jednak nie mogą opuścić miasta. Sytuacja wymyka się z pod kontroli kiedy rodzice bardzo się przywiązują. Film fajnie się kończy, jeżeli już ktoś zacznie oglądać ten film to raczej się zanudzi, nic strasznego, nic ciekawego - po prostu zwyczajny film. 4/10

Haunting in Connecticut 2: Ghosts of Georgia (2013)






premiera: 1 lutego 2013 (świat)
reżyseria:  Tom Elkins
scenariusz: David Coggeshall

Druga część filmu udręczeni. Pierwsza z tego co pamiętam była świetna. Ta część już dupy nie urywa, ale jest coś fajnego w nim. Film opowiada o rodzinie która przeprowadza się do domu na odludziu. Matka oraz żona ma problemy ze zdrowiem, widzi różne rzeczy, siostra która mieszka razem z nimi wyjaśnia że mają to po matce. Sytuacja się komplikuje kiedy córka zaczyna widzieć starszego pana, co okazuje się był on właścicielem mieszkania. Rodzina postanawia wyjaśnić całą sytuacje po czym dowiadują się przerażającej historii. Fajny początek, później już jest różnie. Film utrzymany w klimacie horrorów z przed 7-8 lat, fabuła nie jest zaskakująca. Dałem 6/10 chyba z sentymentu na pierwszą część.

wtorek, 12 lutego 2013

Autostopowicz (2007)






premiera: 19 stycznia 2007 (świat)
reżyseria: Dave Meyers
scenariusz: Eric Bernt, Eric Red, Jake Wade Wall

Bardziej thriller niż horror, ale postanowiłem kilka słów napisać. Amerykański film który opowiada o parze która wybiera się odpocząć do znajomych. Po drodze zauważają autostopowicza, któremu zepsuł się samochód pogoda też mu nie sprzyja - strasznie pada deszcz. Para postanawia się nie zatrzymywać, jednak na pobliskiej stacji gdzie się zatrzymali po chwili spotykają pechowca. I po namyśle biorą go ze sobą co nie było dobrym wyjściem ponieważ dodatkowy pasażer zaczyna się dziwnie zachowywać. I zaczyna się akcja, fajny niedługi film jednak kilka rzeczy jest rodem z Si-Fi (nie chodzi mi o statki kosmiczne etc, tylko o bujną wyobraźnie w scenach akcji, szczególnie tą z helikopterem). Film oceniam 6/10 gdyby został utrzymany klimat z początku i nie byłoby tak wybuchowo to całość byłaby super.

Posłańcy 2 (2009)







premiera: 21 lipca 2009 (świat)
reżyseria: Martin Barnewitz
scenariusz: Todd Farmer

Druga część filmu Posłańcy szczerze powiedziawszy nie urywa dupy, nie nawiąże do pierwszej części bo niestety nie pamiętam fabuły ale można było się przestraszyć (w przeciwieństwie do 2 części). W spokojnej miejscowości mieszka rodzina, która ma problem z plonami, susze, kruki oraz brak pieniędzy uniemożliwia zbiory kukurydzy. Wszystko się zmienia kiedy główny bohater znajduję przerażający strach na wróble i montuje go wśród plonów. Nagle wszystko zaczyna sprzyjać, kruki giną a kukurydza ładnie rośnie. Jednak w tym samym czasie następują dziwne przypadki nagłej śmierci. Okazuje się że owy strach na wróble stoi za tym wszystkim.
Wiem, śmieszny opis ale film da się obejrzeć bez większego znudzenia. Pierwsza część pamiętam że była straszna, tutaj niestety strachu nie zaznamy ;) 5/10 to chyba odpowiednia ocena.

wtorek, 5 lutego 2013

Kroniki żywych trupów (2007)






premiera:  8 września 2007 (świat)
reżyseria:  George A. Romero
scenariusz: George A. Romero

Amerykańska produkcja która jest kontynuacją serii "żywych trupów". Grupa ludzi podczas kręceniu filmu o jakiejś dziwnej mumii, która atakuje piękną złotowłosą dowiadują się że ludzie zmartwychwstają, są bardzo agresywni i zarażają. Oczywiście mowa o zombie. Filmowcy pakują się i postanawiają jechać sprawdzić czy coś się stało ich rodzinom, podróż nie jest nudna - można wywnioskować po wykruszaniu się ekipy :). Główny bohater kręci swoją kameą przebieg akcji i chcę pokazać światu "jak to naprawdę wyglądało". Film rewelacją nie jest, ale nie jest najgorszy - można obejrzeć nawet z zaciekawieniem. Porównać można z serią "Wrong turn" 5/10 bo każdy film jest taki sam tylko inni aktorzy i miejsce.

niedziela, 3 lutego 2013

Insanitarium (2008)






premiera: 15 lipca 2008 (świat)
reżyseria: Jeff Buhler
scenariusz: Jeff Buhler

Strasznie długo zabierałem się żeby napisać recenzje do tego filmu, nie wiem czemu. Amerykańska produkcja która opowiada o gościu który specjalnie trafia do szpitalu psychiatrycznego aby wyciągnąć z niego swoją siostrę. Główny bohater przypuszcza że doktor, który zajmuje się leczeniem pacjentów testuje niedozwolone techniki. Osoby które wcześniej były leczone zamieniają się w zombie (dosyć agresywne). Film przedstawia całą akcje odbicia siostry. Generalnie to nie ogląda się najgorzej, kilka błędów jeżeli chodzi o krew na koszulce i fajne zakończenie. 5/10 to odpowiednia ocena

wtorek, 29 stycznia 2013

Domowe Piekło (2008)







premiera:24 lipca 2008 (świat)
reżyseria: Eric Red
scenariusz: Eric Red

Amerykańska produkcja, która opisuje kobietę która wyszła z więzienia na areszt domowy za zabicie swojego męża. Elektryczna obrączka na nodze uniemożliwia swobodne poruszanie się, może jedynie chodzić po domu (i to nie całym). Po wprowadzeniu się do starego mieszkania główną bohaterkę cały czas obserwuje były partner zabitego (powinienem zaznaczyć że byli to policjanci, a nie dawać dziwne podteksty;)). Główna bohaterka słyszy dziwne dźwięki w domu, później widzi latające talerze itp. Okazuje się że odpowiedzialny za to jest duch męża, który nie daje o sobie zapomnieć. Sam duch przedstawiony jest dosyć dziwnie - jako zjawa, średnio straszna. Film ogólnie nie ogląda się najgorzej chociaż fabuła jest średnia, na smutny wieczór można obejrzeć.

niedziela, 27 stycznia 2013

Ziemia żywych trupów (2005)





premiera:5 sierpnia 2005 (Polska) 18 czerwca 2005 (świat)
reżyseria: George A. Romero
scenariusz: George A. Romero

Produkcja amerykańska która przedstawia świat w którym żyją zombie i zdrowi ludzie. Na początku film mnie rozbawił ponieważ reżyser chyba chciał pokazać że "zombie też człowiek" no tylko że trochę chory. Przywódca całego stada zdenerwował się że ludzie okradli sklep i zbiera ekipę do tego aby zemścić się. Chcą dotrzeć do miasteczka które jest wolne od zombie, gdzie ludzie spokojnie żyją. Bohaterem filmu jest aktor który gra w serialu "Mentalista". Jego celem jest przejęcie opancerzonego auta i chce wyjechać do kanady. Film nie jest zły, fajnie się ogląda. 5/10

środa, 23 stycznia 2013

Paranormal Activity 4 (2012)






premiera: 19 października 2012 (Polska)
reżyseria: Henry Joost, Ariel Schulman
scenariusz: Christopher Landon

Czwarta część z serii paranormalnych zdarzeń z udziałem kamer, które rejestrują dziwne zdarzenia. Na początku chciałbym powiedzieć że nie pamiętam wcześniejszych części i raczej na bieżąco przypominałem sobie o co chodzi, ale de facto mało zrozumiałem. Jednak ta część nie była wg mnie zła, mimo tego że miało mniej niż w pierwszej części momentów gdzie coś się działo strasznego. Film momentami trzyma w napięciu i można się przestraszyć. Amerykańska produkcja opowiada o rodzinie która żyje sobie w spokojnej okolicy. Po pewnym czasie wprowadza się matka z dzieckiem. Rodzina jest nieco dziwna, kilka dni później okazuje się że matka pojechała do szpitala i zostawiła dziecko u swoich sąsiadów. Rodzina na początku nie zauważa nic dziwnego jednak córka rozstawia kamery w domu i zaczyna śledzić poczynania małego sąsiada. No i zaczyna się akcja z serii "Paranormal Activity" tak jak pisałem - bardzo dużo akcji nie ma, ale więcej niż w 2 części. Do tego filmu polecam dobre głośniki (może też dzięki temu dałem ocenę 6)

wtorek, 22 stycznia 2013

KM 31 (2006)



produkcja: Hiszpania, Meksyk
premiera:19 października 2006 (świat)
reżyseria: Rigoberto Castaneda
scenariusz: Rigoberto Castaneda

Film z serii "Ale o co chodzi?". Hiszpańsko-Meksykańska produkcja, która opowiada o drodze gdzie na 31 kilometrze dzieją się złe rzeczy. Ciekawe jest to w tym filmie że nie wiem od czego zacząć i co było istotne bo nie mam pojęcia o czym jest ten film. Jedna z sióstr jadąc wieczorem potrąciła dziecko, które zapewne było nawiedzone ponieważ chwile później potrącił ją samochód i ta trafiła do szpitala. Okazało się że druga siostra słyszy błaganie o pomoc. Później jest coraz gorzej... nic nie można zrozumieć. Okazuje się że w połowie filmu już nie wiadomo czy chodzi o siostrę, matkę czy o tę drogę. Końcówki nie zrozumiałem, bardziej zamotać filmu nie można było. 3/10 to chyba za dobra ocena. Jedynym pozytywem o ile dobrze pamiętam to muzyka - była fajna.

Apartament 1303 (2007)






produkcja: Japonia, USA
premiera: 8 lutego 2007 (świat)
reżyseria: Ataru Oikawa
scenariusz: Ataru Oikawa, Kei Ôishi, Takamasa Sato

Do apartamentu 1303 wprowadza się kobieta, która robi imprezę ze swoimi znajomymi. Po pewnym czasie wchodzi do pokoju i zaniepokojona patrzy w szafę. Kiedy wraca do znajomych zaczyna się dziwnie zachowywać (a dokładniej jeść kocią/psią karmę) i wyskakuje przez balkon (faktycznie była jakaś nieswoja:P). Jej siostra zaczyna robić dochodzenie ponieważ wydaje jej się że to nie jest zwykłe samobójstwo. Wcześniej już dochodziło w tym mieszkaniu do podobnych scen. Film nudny i dziwny, końcówka słaba jak cały film. Oceniłem 3/10 i ta ocena jest chyba słuszna.