premiera: 2 października 2012 (świat)
reżyseria: John Poliquin
scenariusz: The Vicious Brothers
Druga część Grave Encounters jest dobrym przedłużeniem pierwszej części.
Opowiada o chłopaku ze szkoły filmowej, który kręci swój film jednak
jest zafascynowany filmem Grave Encounters i dostaje tajemnicze
wiadomości na Youtube od użytkownika "Śmierć Czeka". Wiadomości mówią
aby jechał do nawiedzonego szpitala (użytkownik podaje dane
współrzędne). Główny bohater bierze kilka osób i jadą do Kanady gdzie
znajduje się szpital, "Śmierć czeka" umówił się z nimi na rozmowę. Nie
wiedzieli oczywiście że nie ma nikogo takiego. Po tym jak włamali się do
szpitala zaczynają się straszne rzeczy. Po pierwsze fajny początek -
wesoła impreza. Tak jak w pierwszej części tak i w drugiej można się
trochę uśmiać jak się słyszy fajne teksty, albo reakcje ludzi.
Utrzymanie klimatu szpitala na początku też bardzo fajne, trzyma w
napięciu. Jednak nie podobała mi się końcówka, zbyt przesadzona.
Osobiście ten film inaczej bym zakończył, zbyt fantasty jest zrobiony
pod koniec. Jednak ogólnie oceniając daje 7 ponieważ jest oprócz
zakończenia podobny do pierwszej części, trzyma w napięciu i jest
momentami śmieszny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz