premiera: 22 marca 2013 (Polska) 28 lutego 2013 (świat)
reżyseria: Ed Gass-Donnelly
scenariusz: Damien Chazelle, Ed Gass-Donnelly
A więc dotarliśmy do drugiej części "ostatniego egzorcyzmu". Dużo o tym filmie nie można napisać, jest to słaba kontynuacja pierwszej części, według mnie nie wykorzystali potencjału. Film zaczyna się fajnie, opętana Neli zostaje zamknięta na obserwacji w szpitalu, powoli dochodzi do siebie i zaczyna trzeźwo myśleć. Po okresie szpitalnym zostaje umieszczona w domu opieki(?) w którym poznaje wiele koleżanek, które jak to nastolatki czasami potrafią dogryźć. Główna bohaterka nie miewa już lęków, koszmary odeszły a do tego zakochuje się w chłopaku którego poznała w pracy. Jak możemy się domyśleć po pewnym czasie wszystkie złe rzeczy wracają - dziewczyna zaczyna widzieć swojego ojca i przerażające wizje - widać że demon znowu chce przejąć kontrole nad ciałem. Pomoc stara się nieść przypadkowa czarnoskóra szamanka, która stara się jej pomóc i wypędzić diabła jednak demon jest tak silny że potrzebuje wsparcia silniejszych osób.
Film ogląda się fajnie, duży plus za efekty dźwiękowe, przy dobrych głośnikach można się kilka razy wystraszyć. Do tego tak jak w pierwszej części w drugiej również gra głównej bohaterki jest bardzo dobra. Zabrakło mi większego odniesienia do pierwszej części. Podobała mi się również gra aktorska koleżanki Gwen, która była bardzo tajemnicza. Klimat zepsuła końcówka, którą postanowiono chyba zrobić na styl hollywood. Całość filmu też bez rewelacji, ale za efekty dźwiękowe daje 6/10. Ciekawe czy zrobią trzecią część "Ostatniego egzorcyzmu":).